Not logged in | Log in | Sign Up
mario, moim zdaniem o wiele lepsze, niż niejedna decha. Jak ktoś chce, to zobaczy co trzeba.
Zaczynał się het, het za mostem. Puściło się towarzystwo znad morza do domu. Redę, proszę ja Ciebie, chcieli pewnie ominąć
Niestety nie. Stań sobie na jakimkolwiek przystanku i oczekuj na przejeżdżający autobus, z myślą, że zanim ci przejedzie koło nosa to dojrzysz dokąd jedzie. Potem go jeszcze zatrzymaj... (Mowa jest nie o wyświetlaczach a o pływających tekstach na nich).
mario, prędkości rozwijane przez nasze pksy nie są znowuż tak wielkie, żeby nie zdążyć zobaczyć dokąd autobus zmierza. Poza tym te napisy, z tego co widziałem, dość szybko się przemieszczają i-moim zdaniem-nie stanowią żadnego problemu dla potencjalnego podróżnego.
No to widocznie zbyt rzadko wsiadasz na wiochach. Ja wiem, że na dworcu w Wejherowie, albo w Pucku, Krokowej czy Władku tego problemu nie ma, poczekasz sobie aż tekst się przesunie. Ale na trasie, gdzie często autobus widac na kilka sekund przed przystankiem - tak.
Możliwe. Jednak kilkakrotnie byłem w sytuacji, gdy z aparatem stałem przy przystanku, bo chciałem po prostu zrobić zdjęcie-i za każdym razem kierman widząc mnie zaczynał zwalniać. Dopiero wyraźne znaki z mojej strony, że jednak nie chcę z nim jechać, powodowały, że przyspieszał. Dlatego stwierdziłem, że to 'przedprzystankowe zmniejszenie prędkości" powinno wystarczyć na przeczytanie napisu. Ale jak ktoś słabo widzi...