13 november 2022 - Rzut oka na kokpit "przygranicznego" Plaxtona. Nie było jeszcze chyba okazji podsumować na TWB, autobusów marki Plaxton po eksploatacji w PB, więc zrobię to ja. Jeżeli chodzi o rys historyczny, tych nie do końca przeze mnie lubianych autobusów, to są to jedyne tego typu autobusy z kierownicą po lewej stronie i na rynku europejskim kontynentalnym. Brajan Souter wybrał tą markę z powodu takiego, że jego linię Stagecoach, również używają identycznych wozów, również on sam jest inwestorem firmy Aleksander Denis. Dodatkowo Aleksander Denis zaproponował najniższą cenę w przetargu międzynarodowym. Pierwotnie jeden Plaxton kosztował 300 000 €. W tej chwili mając informację od jednej z firm, która również świadczy usługi przewozowe w kierunku Ukrainy i eksploatuje takie autobusy, musieli wyłożyć na swoje autobusy około 550 000 PLN za sztukę. Początkowo, zdaniem włodarzy Polskiego Busa, którzy twierdzili, że pojazdy są sprawdzone, korzystają zespołu Volvo. Dopiero później zaczęły się problemy z serwisem. Jeżeli chodzi o te autobusy, to jednym wielkim plusem w tej konstrukcji są wielkie bagażniki pod podpodłogowe o pojemności aż 15,6 m³. Oczywiście klapy są sterowane automatycznie. Autobus posiada 75 miejsc siedzących, pod każdym fotelem o czerwonej, skórzanej tapicerce (nikt jeszcze do tej pory nie wpadł na pomysł wymiany zużytej już tapicerki), są gniazdka elektryczne 230 V. W autobusie oczywiście jest wydajna klimatyzacja. Autobus ze zdjęcia i jego brat bliźniak, były pierwszymi wprowadzonymi do ruchu na "liniach ukraińskich" i przez pewien moment jedynymi z zaprogramowanymi wyświetlaczami. Później na wszelakie połączenia FlixBus, kontrahenci tej marki musieli już mieć zaprogramowane wyświetlacze. Teraz moja opinia własna i uwagi: 1.Niska jakość wykonania i zużycie się wozów. Niestety skręcenie tych autobusów bardziej przypomina Solgruza, niż producentów wyższej klasy. Z tej przyczyny, autobusy bardzo szybko się "wytłukły". 2. Typowe oprogramowanie z Volvo, czyli co chwilę wyświetla się 50 błędów. Ostatnio jadę takim Plaxtonem i na światłach w centrum Warszawy, komunikat pożar w komorze silnika. Najśmieszniejsze było to, autobus jeszcze sugerował, że mieliśmy otwarte bagażniki podczas gdy jechaliśmy drogą szybkiego ruchu. 3. Bardzo niekomfortowa wysokość kabiny kierowcy. Altano ma parę centymetrów wyżej i to widać. Tutaj jest bardzo męczące się schylanie co chwila. 4. Niezrozumiały system sterowania drzwiami, przynajmniej dla mnie. Są dwa przyciski po prawej stronie kierownicy, jest przycisk po lewej. Na początku myślałem, że ten po lewej to blokada połówki, ale źle myślałem. Kiedyś wcisnąłem jeden przycisk po prawej stronie i otworzyła się połówka kierowcy. Wtedy wszelka nadzieja na intuicyjność tego autobusu umarła. 5. Niby jest radio, ale nie wiem, gdzie jest panel. To jest problem na postoju, nikt nawet nie śmie zmieniać stacji podczas jazdy. Na końcowe pocieszenie mogę dodać, że autobus ma spalanie ± zunifikowane z Altano, przynajmniej tak się starało szefostwo Polskiego Busa, i to było właśnie kluczem, dlaczego zostały odkupione tu, gdzie teraz jeżdżą.

Comments

Jelcz970 (2023-07-18 15:29:03.839929)
+2
Na aukcjach poleasingowych szły po 180 000 - 300 000 netto
Me (2023-07-19 12:29:39.946889)
+1
Alexander Dennis to jest poziom Jelcza i MAZa łączącego najgorsze cechy obu marek - właśnie nacisk na oszczędzanie paliwa jest tutaj największy, stąd taka popularność ADL na Wyspach gdzie jak wiadomo większość autobusów jeździ komercyjnie. Jeszcze tutaj w tych autokarach to jest podwozie Volvo to jeszcze jako tako to jeździ i brzmi ale miejskie Enviro to jest tragedia na kółkach, większe badziewie to tylko jest pod postacią Wrighta Streetlite masowo zamawianego w biedaspecyfikacji przez Firsta.

Send Your Comment

User functions

Share It:

Volvo B11R 6x2 / Plaxton Elite i #AC 7372 HC

Comments

Send Your Comment

User functions

Related Content

Link us