Not logged in | Log in | Sign Up
Autobus sprowadzony przez Głotech w Głogowie do UMiG Świerzawa. Wykorzystywany jako gimbus. Od 2004 roku, po wygraniu przez PPKS Legnica przetargu na obsługę gimbusową, przekazany w dzierżawę do PPKS Legnica P.t. Złotoryja. Niestety popsuła się skrzynia biegów i został odesłany na naprawę do Jawora. W Jaworze, też niestety wymyślili, że dobry silnik pasuje do przyciągniętego Leyland Daba PKS Wałbrzych i przełożyli. Tak oto PKS Legnica wzbogacił się o pojazd 70089-Z, ex-10001 PKS Wałbrzych.
Kurcze jak można taki wóz kasowac!Niemogą sobie poradzic z taką drobnostką jaką jest skrzynia a może im się niechce albo się na tym nieznają.Jak go niechcą ,to fajnie by było jakby Głotech go wzioł,zrobili by go na cacy i w Intertransie by śmigał:)
U nas już 4 z tego rocznika skasowali.
A no fakt,Lubin to to napewno nie jest:)Zdjęcia te robiliśmy wraz z Remikiem na naszym ubiegłorocznym wypadzie ''Szlakami Trans-Polu Legnica''.
Ej nieobrażaj mojej firmy bo to tak jakbys mnie obrażał:)To nie jest wina Głotechu,że w Legnicy się o auta niedba.Patrz na auta Intertransu,Prudnika,itd.Tam jakoś jeżdżą i nikt nienarzeka wręcz chwali.Głotech remontuje autobusy dla firm z Danii i Niemiec tam jakoś też im się to podoba i co jakis czas wpada na remont jakaś duńska Aabenraa,Dab lub niemieckie Setry i Mercedesy.Remont autobusu i elementy w nim zamontowane po remoncie to nie widzimisie Głotechu a klijenta.Kiedy umowa zostaje podpisana Głotech prezentuje rodzaje wykonania remontu i ceny a klijent wybiera jedna z nich.Bolesna prawda o Legnicy jest taka iż autobusy remontowane w Głotechu były zawsze za najniższe pieniądze i chcieli jak nawieksze buble ale po remoncie zawsze chwalili Głotech bardziej niż Kumex który to wogóle w czasie remontu nieregenerował im podzespołów i silnika.Głotech sprowadził tez Aabenryy do Legnicy.Legnica zamówiła te autobusy wrazz remontem.Gdy były juz gotowe do odbioru Legnica zaczeła cos kręcic i wreszcie wyszło,że mają kasy mało i chcą aby spłate rozłaożyc im na raty.Głotech poszedł na ugodę.
A druga sprawa to taka.Ten Dab jak i pozostałe w Legnicy stoją odstawione z jednego powodu-skrzyni biegów.Chwalą się w Jaworze niby ze umieją naprawiac automatyczne i póautomatyczne skrzynie a tak naprawde guzik w nich robią.W Dabach i Aabenrach ale i we wszystkich autobusach psują sie te skrzynie ponieważ to już jest elektronika.I nie dziwie sie tu Legnicy,że nie umieją tego zrobic skoro do skrzyni automatycznej podchodzą z młoteczkiem i przecinakiem i próbują na chybił trafił.U nas w Intertransie awaria skrzyni była juz niejedna,ale przytocze przykład np. na wozie SK 8370A. Autobus podczas wykonywania stałego kursu szkolnego w miejscowosci Orsk doznał awarii skrzyni biegów (automatyczna).Pojazd został scholwany na Głotech.Wpuscili go na kanał rewizyjny gdzie została za pomocą komputera wykryta przyczyna usterki (czas trwania ustalania usterki 5 minut).Zostało wypisane co trzeba wymienic i czy taka częsc jest obecnie na magazynie.Częc została wymieniona na następny dzien po czym autobus wyjechał na linię.I czy to takie trudne???Ale trzeba się na tym znac i chodzic do okoła tych wozów,przegladac je regularnie,montowac w miarę możliwosci czesci oryginalne a nie jak Legnica podróbki i zamienniki.Ale tu chodzi o kasę,której Legnica zawsze niema.Zeby było taniej montują zamienniki,przerabiają,kmbinują a potem płacza.I tu nawet już niechodzi o Daby i Aabenryy przykład tez jest np. w Jelczu L120,Autosanach H9,itp.
Karosa, przepraszam, ale nie miałem zamiaru nikogo obrażać. Masz rację, że w tej sprawie winny jest użytkownik pojazdów.
Ja się obrażony nie poczułem:)Głotech należy do Intertrans PKS SA Głogów.Tam kursuje niespełna 30 Dabów sprowadzonych przez Głotech i sa to wozy najmniej awaryjne ze wszystkich.Ale u nas się o nie dba.Obsługuje się je regularnie i uzywa w miarę oryginalnych częsci.Głotech przeprowadził remonty autobusów dla kilku firm z Danii i Niemiec tak wiec można powiedziec ze ma prawie renome europejska.Daby które sprowadzamy jeżdza po ulicach Głogowa,Prudnika,Wielokopolski,Sląska a także na Ukrainie.Zawsze sa przygotowywane bardzo starannie i fachowe.Podobnie było z Legnicą.Używane auta zostały dostarczone sprawne do ruchu.
@Karosa - to jest tak jak w naszym MPK z Neoplanami. W kraju wyklinają na Neoplany (choćby Gdańsk), że to ścierwo, byle co itp., a same wozy im się rozpadają. A jak o nie dbali? W MPK zaś póki była kasa, dbali o Neoplany jak mogli i do dziś, choć pieniądze już nie te, pieszczą się z nimi bardziej niż choćby z Jelczami. Wszystko to kwestia dbania o autobus.
ładne ,ale lubią się palic:)