Not logged in | Log in | Sign Up
W tym miejscu strasznie jest nie równa jezdnia zwłaszcza po prawej stronie.
Tą drogę niszczą głównie ciężarówki jeżdżące w stronę Łodziny. Co ciekawe gdy wracałem stąd tą drogą jechał pewien instruktor z OSK Warex. Swoim Clio gnał tak, jakby miał conajmniej 100km/h na liczniku, więc widocznie niektórym nie straszny stan drogi.
No bo są dwa sposoby na pokonywanie dziur w jezdni: albo jechać wolno, uważnie w nie wjeżdżając, żeby niczego nie uszkodzić, albo jechać szybko na tyle, by kołami przelecieć nad dziurami
Niby tak, ale z drugiej strony szkoda zawieszenia. A wymiana w Clio nie jest znowu taka tania.
Powiedz mi Adrian_ może wiesz dlaczego ta Veolia tak żongluje tymi wozami? Inne oddziały chyba aż tak tego nie robią?
Żonglują, ponieważ Veolia Bieszczady cały czas cierpi na ciągły brak taboru. Oczywiście jako, ze zbliża się sezon wakacyjny to już ściągają nawet wozy z Gorlic (w tamtym roku np. na Kołobrzegu śmigał gorlick San!). To trochę dziwi, gdyż sam Sanok, Lesko i Ustrzyki to łącznie prawie 120 autobusów. Inną sprawą jest to, ze w Sanoku Veolia leci po kosztach. Tanio serwisując doprowadza wozy prawie, że do ruiny w kilka lat, stawia na kołkach i płaczą, ze nie ma taboru. Jak ma być, skoro nie doceniają tego, co mają? np. Autosan H7-10 z 2002r., który jeszcze kilka lat temu na stałe śmigał co drugi dzień do Zakopanego od prawie 1,5 roku stoi na zajezdni, gdyż silnik się zatarł i nie potrafią doprowadzić go do stanu używalności.