Not logged in | Log in | Sign Up
@DAN Z tego co Szymon opowiadał to na "K" było raczej luźno, ale "5" w tym dniu była masakrą....frekwencja 200% normy, a opóźnienia na takim poziomie, że każda brygada dublowała samą siebie...Wszystkich Świętych to przy tym małe piwo A "pętli" szkoda...
Linie 5 i K miały bardzo nierówny potencjał. K w zasadzie mogło wozić tylko do Karolinki z dworca i ronda. 5 woziło nie tylko do Karolinki, ale na całe Zaodrze, a strefę zbioru też miało większą już od Pużaka.