Not logged in | Log in | Sign Up
trzeba było się uczyć na przykładzie radomia...
Spokojnie, wybuduje się budynek i tam będzie obsługa techniczna, będą nowe miejsca pracy, wszyscy będą zadowoleni. Ale to kosztuje.
Przecież już samo podłączenie odbieraków wymaga wiedzy i uprawnień więc co za problem z podłączeniem wtyczki do gniazda z osobnym, bezpiecznym włącznikiem(najpierw bezprądowo podłączamy wtycz
kę do gniazdka, a potem włącznikiem rozpoczynamy ładowanie. Mecyje wielkie! Bardziej niebezpieczne wydaje się podłączanie urządzeń elektrycznych, domowych.
A jak to będzie zabezpieczone przed dostępem tzw. niepowołanych osób?
Raptem 3 midiki spełniają wymogi rocznikowe na nowe zadanie na 153. Dużego pola do popisu co do wozów nie ma. :P
Z tego co pisał Misiek194 pod jednym, że zdjęć, pojawią się 3 nowe midiki na obsługę tych zadań.
Stacja ładowania to będzie zapewne jakiś zamykany kontener, trudno powiedzieć w jaki sposób zabezpieczony. Teoretycznie sam proces ładowania wydaje się bezpieczny, gdyż najpierw podłącza się wtyczkę, a ładowanie załącza się z kabiny kierowcy trolejbusu. Tyle teoria, aczkolwiek zawsze jest ryzyko jakiejś awarii lub że po prostu coś pójdzie nie tak. Do tego dochodzą kwestie praktyczne - taki przewód do ładowania waży kilkanaście kilogramów więc sam proces jego rozwijania i przemieszczania jest co najmniej kłopotliwy. Dlatego napisałem, że raczej nie spotyka się sytuacji, w których to kierowca wykonuje te czynności i to kilka razy dziennie (ale może ktoś jest w stanie wskazać takie miasto?). W Gdyni, w której problemem jest noszenie krawatów przez kierowców, trudno wyobrazić sobie ich zgodę na wykonywanie takich czynności. Te przewody będą siłą rzeczy brudne, trzeba będzie wychodzić na zewnątrz niezależnie od warunków zima nie zima, deszcz nie deszcz... Podejrzewam, że koszt wybudowania tradycyjnej sieci trakcyjnej w ogólnym rozrachunku byłby niższy niż kombinacje alpejskie z wykorzystaniem napędu bateryjnego.
Michał D.: 2 z 3 obecnie posiadanych midików z rocznika 2004 muszą obsługiwać linię 102 więc trzeba zakupić jeszcze trzy kolejne.
W takim razie co z wozami zakupionymi w zeszłym roku, trochę ich bez zatrudnienia pozostanie?
Wszystkie z rocznika 2003, czyli 7856, 7858, 7859, 7860 i 7862 muszą obsługiwać linie 144, 165, 185 (x2), 204 i 252. Wycofany zostanie na pewno 7852 i może ewentualnie 7853, pozostałe będą miały zatrudnienie.
Gdzie póki co można spotkać 7852?
Linia 145.
O z tego co widzę, to już chyba jego ostatnie podrygi. ;(
Na lini 145.
W tej chwili może się pojawiać jedynie na 145 i 153, ale tak wspomniał krzys, już niedługo.
Od kiedy obowiazuje nowa umowa?
Misiek194.: wiesz może czy jutro, bądź w środę 7852 będzie jeździł na 145 lub 153?
rex: od 1 września
INF: raczej nie ma takich planów, ale jeśli już to na 145
To teraz jest okres przejściowyB bo wozy na 145/153 jeżdzą aktualnie starsze niż 2004
A jednak 7852 jeździł dziś na 145
A wygodniejsze dla kierowców nie byłoby rozwieszenie tam na pętli 5m sieci?
A co z 7854? W końcu 1999 rocznik on jest ...
Rocznik będzie obowiazywac od grudnia czy od stycznia?
Jak dla mnie to 7855 powinien zostać rezerwa
misiek194: co zamierzacie kupić i dać na 153 i 145?
Jeszcze nie wiem, generalnie to nie ma w ogóle takich pojazdów na rynku w tej chwili.
Może Urbino 10? To byłby pierwszy taki model w gdyńskiej sieci.
Co ciekawe patrząc po europejskich ogłoszeniach, to tylko Urbino 10 jest dostępne aktualnie, ale pewnie gryf ma swoje źródła skąd kupują autobusy
mam nadzieje że nie znowu mana NM223, fajnie gdyby był Lionsik M lub Citarko K B2