Not logged in | Log in | Sign Up
Niewiele się tu zmieniło. Chyba tylko autobusy. Mam stąd takie wspomnienie. Ok. 20 lat temu, jako dzieciak, nudziłem się na wakacjach i codziennie wypatrywałem jelcza (byłem i jestem ich miłośnikiem) na trasie Powałczyn – Szczytno. Z reguły jeździły pomarańczowe H9. I pewnego dnia niespodzianka: niebiesko-biały PR110IL. Pojechałem porannym kursem do Szczytna. Spodziewałem się, że wczesnym popołudniem wrócę tym samym (najczęściej był ten sam wóz). A tu kompletne zaskoczenie: czerwony psiukacz.