Not logged in | Log in | Sign Up
Może zostanę zjedzony, ale uważam, że na prawko B również powinny być wymagane kompleksowe badanie lekarskie i psychologiczne tak samo jak mają kierowcy zawodowi i motorniczowie. W tej chwili ilość L-ek na ulicach w każdym mieście stale rośnie, a ludzie jeżdżą coraz gorzej.
Dopóki w naszym kraju nie będzie sprawnego transportu publicznego (szczególnie podmiejskiego i lokalnego), to zawsze będzie się dawało kierowcom różne przywileje (i mniejsze obostrzenia). Jakoś do pracy/szkoły, itp. trzeba dojechać. Brak badań kompleksowych badań lekarskich jest jedną z ofiar takiej polityki - słabości państwa w usługach publicznych.
Sama dobra oferta komunikacyjna nie wystarczy, żeby ludzie przesiedli się z samochodów. Powinny być wprowadzane większe opłaty za parkingi w centrach miast albo zakazy wjazdów pojazdów prywatnych do ścisłego centrum. I też nie bardzo rozumiem po co w wielu miastach uczniowie dostają darmowe przejazdy, skoro oni i tak płacą 50 % ceny biletu i nie mają prawa jazdy. To właśnie dla osób którym zniżki nie przysługują powinny być oferowane niższe ceny biletów, żeby zachęcić ich do podróżowania komunikacją. Jak ktoś w takim np. Poznaniu ma sobie kupić bilet za 4,60 zł w jedną stronę, w dwie strony to jest prawie 10 zł to woli jechać autem. A jak jedzie więcej osób to już w ogóle się nie opłaca.
@piotr_kosz: w kwestii łamania prawa za znakami D-40 trzeba po prostu zmotywować odpowiednie organy do działania i egzekwowania tych przepisów. Póki nie będzie kar, niestety będzie jak będzie. A u nas zawsze znajdzie się "niska szkodliwość", pouczenie etc. /kl
@Damian - bardzo słuszne obserwacje. Jeszcze dodam, że Poznań oferuje bardzo atrakcyjną ceny biletów okresowych dla poznaniaków (wychodzi poniżej 100 złotych za 30 dni), także zawsze ta cena będzie konkurencyjna względem samochodu. A ceny biletów jednorazowych są skalkulowane dla pasażerów okazjonalnych - mają bardzo dobrą wartość przekonywującą do zakupu biletów okresowych.
@Lipton - straż aktywnie działa, w czasie mojego trzydniowego pobytu codziennie była tam obecna... z bloczkami mandatowymi. Poza tym niepotrzebne jest żadne, dodatkowe oznakowanie. Jeżeli nie ma miejsca wyznaczonego, to nigdzie nie można zaparkować w strefie zamieszkania. Kierowcy o tym nie pamiętają i ZDM musiał wymalować przestrzeń dla samochodów. Niestety nadal zdarzają się "nieświadomi".
No proszę, czyli jednak są miasta gdzie można dostać "kwita" za nieprzestrzeganie przepisów obowiązujących w strefie zamieszkania. U nas jakoś nie są tak ochoczy do działania. /kl
To jest jedna z priorytetowych inwestycji obecnej ekipy, także nadzór jest najwyższy
@piotr_kosz - masz po części rację ale to właśnie moim zdaniem jest kluczowy problem. Ci, co mają bilet okresowy to już i tak korzystają z komunikacji. A właśnie kluczem jest, żeby bilet jednorazowy do tej komunikacji zachęcał. A w obecnej sytuacji jest tak: przyjedzie jakiś turysta z innego miasta i zobaczy cenę biletu na przystanku to powie: pierdzielę, jak mam płacić prawie 5 zł za bilet i jeszcze kupę kasy za parking to jadę dalej samochodem. Tak to niestety wygląda. Ceny biletów jednorazowych powinny być też tak ukształtowane, żeby dla jednej osoby tańsze było skorzystanie z komunikacji niż z samochodu. A akurat w Poznaniu tak niestety nie jest.
@Damian - tylko kongestię drogową powodują mieszkańcy aglomeracji, a nie turyści. To jest specyficzna grupa, która wyłącznie przeszkadza w trakcie dni targowych, codziennie są niezauważalni.
@damian: wprawdzie uczniowie mają 50% ulgi i nie mają prawa jazdy, ale rodzice odwożący ich do szkół - odwrotnie. Około 8:00 ruch w okolicach szkół czy przedszkoli jest naprawdę duży.
Gdybym mieszkał gdzieś w okolicach Poznania (lub innej podobnej aglomeracji) i musiał tam jechać samochodem, to tylko w wyjątkowych przypadkach wjeżdżałbym nim do miasta. Jeżeli są jakieś parkingi P+R to OK, jeżeli nie to na własną rękę szukałbym miejsca do zaparkowania gdzieś na peryferiach - ale w dobrej lokalizacji. Cena biletu jednorazowego 4,60 zł to może i sporo, jednak jest też dobowy - za 13,60 zł. Mając taki bilet można np. załatwić sprawy w różnych częściach miasta. Niemniej ważną rzeczą jest dobrze funkcjonująca komunikacja.
Od niedawna w Poznaniu Straż Miejska działa bardzo skutecznie ale musi być ręcznie sterowana, skala patologii parkingowej jest tak duża że służby się nie wyrabiają z robotą. Św. Marcin to jedna z tych lokalizacji które są pod "specjalnym nadzorem" ale ostatnio np. spektakularnie wyczyszczono nielegalny parking na tymczasowym przystanku autobusowym