Not logged in | Log in | Sign Up
Faktycznie widziałem coś takiego w Radomiu. W czasie ataku zimy człon silnikowy MANa SG292 stanął prawie że pod kątem prostym do członu z kierowcą i nie mógł dalej jechać.
W Szczecinie też to przerabialiśmy. MAN NG312 stanął "złamany" w takiej pozycji, że samodzielnie nie był w stanie pojechać w żadną stronę.
W Warszawie co zimę pojawia się problem - gdy spadnie marznący deszcz lub za dużo śniegu to SU18 utykają w zatokach - nie mogą z nich wyjechać.
Jest jeszcze ASR i blokada przegubu.Jak jest wszystko sprawne to nie ma większego problemu.
Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia. Nie tylko ze względu na to, co one ukazją, ale i przede wszystkim ze względu na to, że można się czegoś dowiedzieć od technicznej strony. Co najwazniejsze - nie trzeba być fachowcem, bo jest to opisane, krótko, zwięźle i zrozumiale nawet dla laików.