Not logged in | Log in | Sign Up
Beztrosko... Ciekaw jestem kto by chciał biec w największą ulewę... Fakt faktem sama decyzja może nie była najlepsza, ale tak poważnie mówiąc to największy bałagan powodowała policja, która nie dawała rady kierować ruchem. Taka jest prawda niestety...
Tak, beztrosko. Deszcz przestał padać i słońce wyszło około 9:00, a bieg miał wystartować o 10:00, więc o żadnym bieganiu w czasie ulewy nie było mowy. Mogło to być uzasadnione jedynie z powodu kałuż, które pozostały po ulewie, gdyby nie fakt, że niektóre z nich (na przykład na Chorzowskiej) nie zniknęły nawet do dziś. Tak więc opóźnienie o godzinę niewiele w tej kwestii pomogło.