Not logged in | Log in | Sign Up
z kolejarzami jest się ciężko dogadać.
Z ZTM również. Z tego co mi wiadomo, mieszkańcy wnioskowali o przywrócenie wcześniejszego sposobu przejazdu przez miasto tj. ulicami Kościuszki-Sienkiewicza-Staszica-Powstańców oraz o uruchomienie dodatkowego przystanku przy Powstańców (przystanek Pułaskiego PKS zlokalizowany w sąsiedztwie kolonii bloków mieszkalnych Powstańców 103, 105, 107). I nic. Autobusy jeżdżą nadal w odwrotnym kierunku, a mieszkańcy wybierają spacer (co ilustruje fotografia).
Najpierw proponuję dowiedzieć się jaka jest procedura uruchamiania przystanków oraz jak organizuje się linie (zwłaszcza kto je finansuje) poza granicami Warszawy. A potem biadolić. Zwłaszcza, że nikt ZTM-u nie prosił tu o uruchamianie czegokolwiek. Ale jak widać też jest źle, że ZTM uruchomił komunikację zastępczą... Polska, kraj malkontentów! /kl
Polska krajem urzędasów-ignorantów Drogi Panie. Znam procedury. Wiem również, że ZTM cechuje tumiwisizm porównywalny do kolejarskiego. Zgoda na wydanie pozwolenia wykonywania linii czy korzystania z przystanku, w tej sytuacji byłaby tylko formalnością. Bezdyskusyjnie natomiast, wzrosłaby atrakcyjność linii. Ale po co walczyć o pasażera z PKSem czy WKDką. Zamiast zdobywać rynek, lepiej podnieść cenę biletu na choćby 9,50 PLN. To pewne uproszczenie, ale patrząc na logikę działania ZTM -choćby na ostatnie konsultacje w/s zmian związanych z planowanym uruchomieniem metra- jestem przekonany o indolencji tej instytucji. Uwagi dotyczące funkcjonowania lini ZS1 w przedmiotowym zakresie zgłaszałem osobiście, będąc uprzednio dwukrotnym świadkiem telefonu rozgoryczonego pasażera autobusu (dla urzędasa ZTMu -zapewne jakiegoś malkontenta). Niestety.
PS. Przeczytałem raz jeszcze Pański wpis i zastanawiam się, czy Pan przypadkiem nie jesteś pracownikiem tej skostniałej, chronionej politycznym parasolem instytucji, hmm??? Po tonie obrażonego na cały świat przedszkolaka fatalnym stosunku do ludzi -wnioskuję, że tak.
Lipton: nie wchodź z nim w dyskusja. To jak gra z gołębiem w szachy.
Nie mam zamiaru, szkoda mi czasu na pierdoły Zresztą po tych kilku powyższych zdaniach widać, że nie wie o czym pisze. Mimo, że wydaje mu się, że wie. Ale w szczegóły nie wnikam - nie lubię gołębi ;-] /kl
Wzorcowa stylistyka ZTMu w pełnej krasie: buta, arogancja i tworzenie pozorów istnienia drugiego dna, chociaż rzeczywistość jest dużo bardziej prozaiczna. Chyba więc nie pomyliłem się stawiając wcześniejszą tezę. Gołębie- bardzo inteligentne ptaki. Ich talenty z powodzeniem wykorzystywali już Fenicjanie, chociaż faktycznie -w szachy grać nie potrafią. To jednak nic w porównaniu do wróbli, które uważają że są orłami.
Patrz Tatuś, nie dość że "znaffca" ZTM-u, to jeszcze ornitolog :P /kl
Ja co prawda ze 25 lat temu byłem w jakimś szkolnym kółku ornitologicznym, jednak zdecydowanie bardziej znam się teraz na ZTM-ie /kl