26 april 2020 - Warszawa, ul. Wolska. Solaris przejeżdża przez węzeł drogowy ulic Wolskiej, Kasprzaka i Redutowej, oddany do użytku wedle trasbusa 21.10.1975 r. W ostatnich 20 latach teren na południe od węzła, w rejonie ul. Jana Kazimierza, został przebudowany z przemysłowego na mieszkaniowy.
8 august 2021 - Warszawa, ul. Połczyńska. W rejon Połczyńskiej dużymi krokami nadciąga metro. Wkoło jest dużo wolnych posesji, więc ciekawe, jak mocno zmieni się okolica. Przy okazji, można wspomnieć że na modernizowanych skrzyżowaniach jest często tyle słupków, barierek, znaków, latarń i sygnalizatorów, że w kadrze ledwo widać cokolwiek innego.
18 february 2021 - Warszawa, ul. Lazurowa. W tle nowe bloki osiedla o nazwie Zielone Bemowo. Intensywne budownictwo związane jest z rozbudową metra, które ma dojechać do stacji Bemowo, czyli pod ratusz tej dzielnicy, wedle obecnych zapowiedzi w drugiej połowie 2022 r. (to nowy termin opóźniony o kilka miesięcy wobec poprzedniego). Zanim jednak metro dotrze dalej, do Lazurowej i Karolina, trzeba będzie poczekać co najmniej do 2024 r. Tymczasem o krok dalej, na terenie dawnych zakładów Ursus, powstaje osiedle dla kilkudziesięciu tysięcy ludzi. Jeśli ten krótki odcinek do Ursusa nie powstanie, to będzie to dużym niedostatkiem drugiej linii metra - w końcu budowa dodatkowych 2 stacji pozwoliłaby na poprawę dojazdu do nowej, budującej się dzielnicy, a także skomunikowanie II linii metra z linią kolejową w stronę Pruszkowa.
8 november 2020 - Warszawa, ul. Połczyńska. Linia 105 łączy Jelonki - rejon Lazurowej - z centrum, kończąc trasę przy Rondzie Daszyńskiego. W szczycie w dniu powszednim częstotliwość kursowania sięga 5 minut. Za jakieś 3 lata może się to zmienić, gdy metro dotrze do stacji Lazurowa. Na środku Połczyńskiej widać pas zieleni - może ktoś zostawił tu rezerwę terenu pod tramwaj. Obecnie trasa skręca nieco wcześniej w ul. Powstańców Śląskich.
18 july 2020 - Warszawa, ul. Lazurowa. Na Bemowie wzdłuż Lazurowej budowane są obecnie nowe bloki, jest tu jeszcze trochę wolnego terenu. Mieszkańcy mogą obecnie korzystać z równej, dwujezniowej ulicy (choć już korkującej się) i ścieżek rowerowych. Na pewno liczą oni na metro, jednak przyjdzie na nie poczekać pewnie z 3-5 lat zależnie od miejsca. Póki co zostaje linia 105, w szczycie co 5 minut.
30 may 2020 - Warszawa, ul. Kasprzaka. W zachodniej części centrum, na Woli, rośnie nowy las wieżowców. Powodem był niedobór powierzchni biurowej w Warszawie. Lokalizacji sprzyjała zaś nowa druga linia metra.
25 june 1993 - Warszawa, rondo Daszyńskiego. Fiat 132 trochę przysłonił tytułowego bohatera. Z pierwszej dostawy solówek z 1981 roku w ruchu było jeszcze kilkanaście sztuk. Ten egzemplarz po odświeżeniu zewnętrznym pojeździł jeszcze ponad rok, do przyjścia jelczy 120M seri 44xx.
24 june 1993 - Warszawa, ul. Emilii Plater. Przez pierwsze półrocze 1993 stołeczne autobusy wzbogaciły się o dwie sztuki angielskich dennisów. Każdy z nich kosztował 2,3 mld zł + 35% cła czyli około 200 tys. USD. Z dzisiejszej perspektywy nie była to wygórowana cena za pojazd tej klasy, ale wówczas dla przedsiębiorstwa łatającego dziurawe ikarusy folią samoprzylepną okazała się nie do przyjęcia. Aspiracje były spore, ale kolejne lata musiały upłynąć pod znakiem ikarusów i jelczy.
24 june 1993 - Warszawa, ul. Emilii Plater, pętla Dw. Centralny. Autobusy angielskiej marki Dennis miały stać się podstawą taboru w Warszawie - takie wnioski płynęły ze strony angielskiej firmy doradzającej wówczas w restrukturyzacji stołecznej komunikacji. Wiosną 1993 roku ich liczba urosła już do trzech sztuk, ale zamiast podstawy taboru stały się jego barwną ciekawostką.
21 july 2017 - Warszawa, ul. Kasprzaka. Pierwszy na świecie Urbino 15 podczas obsługi skróconego wariantu linii 105. Aż dziw, że jeszcze nie było tu jego zdjęcia po ostatniej naprawie i powrocie do "historycznego" malowania.
27 may 2017 - Warszawa, ul. Bema. ZaciszaniN napisał już praaaawie wszystko na temat torów tramwajowych, więc od siebie mogę dodać tylko tyle: takie objazdy to ja rozumiem!
Pozdrowienia dla prowadzącego!
6 january 2016 - Warszawa, rondo Daszyńskiego. Zastanawiam się, czy ktokolwiek jeszcze ogarnia różnice między różniącymi się pierdołami seriami warszawskich solarisów.
september 1995 - Warszawa, ul. Powstańców Śląskich / Radiowa. Tutaj zmiany zaszły dopiero w ostatnich miesiącach, w związku z budową nowej linii tramwajowej.
13 june 2001 - Warszawa, ul. Emilii Plater, kraniec Dworzec Centralny. Ściany czołowe były zdecydowanie jedną ze słabszych stron stodwudziestek i ich poprzedników spod znaku Berlieta. Chociaż w założeniu miały się składać z małej liczby, łatwych w montażu, dużych elementów, to w praktyce, w polskich warunkach eksploatacyjnych i materiałowych, okazały się problematyczne. W związku z wykonaniem narożników z elementów tłoczonych, to właśnie wytłoczki były najbardziej narażone na uszkodzenia w przypadku kolizji. Ze względu na zamknięty profil, ich wyklepywanie mogło przysparzać trudności, a wymiana narożnika wymagała rozbiórki dużo wiekszej części czoła, niż np. w Ikarusach. W zwiazku z tym, kwadraty z uszkodzeniami widocznymi, ale nie odkształcającymi słupków (też zresztą będących wytłoczkami), jeździły często aż do większego remontu. Ówczesna polityka taborowa MZA nie przyśpieszała zresztą takich napraw. Właściwie jedynym nie tłoczonym elementem ściany czołowej, w ogólnym zarysie wywodzacej się jeszcze z modelu PR100 - oczywiście powyżej pasa świateł - była płaska blacha poszycia, poniżej szyby. Na zdjęciu widać jej łączenia z tłoczonymi narożnikami. Tego typu ściany miały też skłonność do korodowania wokół szyb - nie tylko zresztą pod uszczelkami. Foto: Oskar Burda
27 december 2014 - Warszawa, ul. Browarna. Mimo tego, że śnieg spadł w czwartek, to w wielu miejscach utrzymał się do tej pory, dzięki czemu mamy tak magiczne plenery jak ten w tle.
4 september 2011 - Warszawa, ul. Krakowskie Przedmieście. Kontrowersyjna była w tym autobusie nierówna linia okien bocznych. Był też problem ze znacznym wychylaniem się członów w poziomie na poprzecznych pofalowaniach jezdni.
18 july 2014 - Warszawa, ul. Kasprzaka. Byłem już w zasadzie po robocie (i to po naprawdę ciężkim dniu), ale dramatyczne rozmowy Dyżurnego w sprawie awarii autobusu (który całkowicie zablokował przejazd dla kilku linii) sprawiły, że z racji bliskości udałem się na miejsce. Okazało się, że krótki Solaris zdefektował w takim miejscu, że w żaden sposób nie da się go wyminąć. Ruszyć z miejsca też nie. Na miejscu zdarzenia (widocznym w tle na fotce) roboty za bardzo nie było - udałem się więc kilkaset metrów wcześniej w celu kierowania linii 105, 109, 159 oraz 178 na trasy zmienione. A w międzyczasie wycofywałem z zatrzymania wozy, które już utknęły. Po skierowaniu 5 czy 6 autobusów oraz wycofaniu 3 kolejnych holownik z MZA ściągnął zawalidrogę i ruch po ok. 25 minutach zatrzymania został wznowiony. Ja natomiast udałem się w dalszą drogę w celu odstawienia radiolki, ale... o tym w kolejnym odcinku :)